Become
my son!
Cytaty dodane przez kator :: tag „jedzenie” (najlepsze)
Filtry
Ranma: Starsza, trochę twarde to ciasteczko.
Kasumi: To ręcznik do rąk.
Kasumi: To ręcznik do rąk.
Sun: Mam na imię Sun! Najbardziej lubię ziemniaki! I słodycze!
Don Patch: Beauty, podaj mi natychmiast miecz Dona Patcha!
Beauty: Co takiego?!
Don Patch: Miecz Dona Patcha, zapakowałem go! Słyszałaś, co mówię!
Beauty: Nie mam pojęcia, o czym ty mówisz!
Don Patch: Nieważne, podaj mi cokolwiek.
Beauty: Zieloną cebulkę?
Don Patch: To właśnie jest mój miecz!
Beauty: Co takiego?!
Don Patch: Miecz Dona Patcha, zapakowałem go! Słyszałaś, co mówię!
Beauty: Nie mam pojęcia, o czym ty mówisz!
Don Patch: Nieważne, podaj mi cokolwiek.
Beauty: Zieloną cebulkę?
Don Patch: To właśnie jest mój miecz!
Yako: Godai, co tak długo... Poszedł tylko po bento według przepisu Manpukutei... Ile to może trwać?
[...]
Neuro: Jeżeli jesteś taka głodna, to pozwól, że czymś cię poczęstuję. Wybierz, co tylko zechcesz. (rzuca karty z zatrutymi daniami)
Yako: Hej... To wszystko wydaje się być zatrute.
Neuro: Żarty bez zabójczej puenty nie byłyby tak zabawne, nie sądzisz?
[...]
Neuro: Jeżeli jesteś taka głodna, to pozwól, że czymś cię poczęstuję. Wybierz, co tylko zechcesz. (rzuca karty z zatrutymi daniami)
Yako: Hej... To wszystko wydaje się być zatrute.
Neuro: Żarty bez zabójczej puenty nie byłyby tak zabawne, nie sądzisz?
Power: Cóż to za kwiaty?! Pasują do mnie? Wręcz mi je? (Denji zjada kwiaty) Ej, nie zjadaj ich?! One są moje, złodzieju!
Kenzou: Mamy poważny problem. Nie zostało nic do jedzenia!
Power: Tak, to na pewno sprawka demona. Niewybaczalne!
Denji: Hm? Ej, Power. Masz na ubraniu okruszki chleba.
Power: Wcale nie.
Denji: Aha, czyli to ty zeżarłaś całą pozostałą szamę?
Power: Nie gadaj bzdur. Odkąd żyję, nie miałam w ustach chleba.
Power: Tak, to na pewno sprawka demona. Niewybaczalne!
Denji: Hm? Ej, Power. Masz na ubraniu okruszki chleba.
Power: Wcale nie.
Denji: Aha, czyli to ty zeżarłaś całą pozostałą szamę?
Power: Nie gadaj bzdur. Odkąd żyję, nie miałam w ustach chleba.
Gyro: Tytuł to „Piosenka o serze”. To zaczynam. Pizza, mozzarella~ Pizza, mozzarella~ Rella rella rella rella. Rella rella rella rella. Rella rella rella rella~ Pizza, mozzarella~ I tak to leci! Co sądzisz? W drugiej zwrotce powtarza się „Gorgonzola”. Zola zola zola zola zola~ Więc? Co myślisz?
Johnny: Jest świetna, Gyro! Naprawdę mi się podoba!
Gyro: Serio?!
Johnny: Oj, chłopie, jest świetna! Jest niesamowita! Wspaniała! Tak wpada w ucho! Szczególnie to „Rella rella”. To jakby... arcydzieło! Ciągle siedzi mi w głowie! Na pewno będzie hitem w Europie!
Gyro: Naprawdę?! Tak sądzisz?! Też tak w duchu myślałem! Możesz mi napisać do niej nuty? Rella rella rella rella.
Johnny: Zola zola zola zola. Chcesz założyć zespół?
Johnny: Jest świetna, Gyro! Naprawdę mi się podoba!
Gyro: Serio?!
Johnny: Oj, chłopie, jest świetna! Jest niesamowita! Wspaniała! Tak wpada w ucho! Szczególnie to „Rella rella”. To jakby... arcydzieło! Ciągle siedzi mi w głowie! Na pewno będzie hitem w Europie!
Gyro: Naprawdę?! Tak sądzisz?! Też tak w duchu myślałem! Możesz mi napisać do niej nuty? Rella rella rella rella.
Johnny: Zola zola zola zola. Chcesz założyć zespół?
Znalezionych cytatów: 7