Cytaty z tagiem tłum. Kotori (najlepsze)

Filtry
Keisuke Isobe: To twoja wina, że nie próbujesz nic zmienić. Nie poprawisz swojego życia, siedząc z założonymi rękami i narzekając na swój los. Myślisz, że wszystko ci się należy bez żadnego wysiłku? Uważaj, bo skończysz jak stary, wredny babsztyl.
Shota Kashima: Moje życie też nie jest takie, jakie sobie wymarzyłem. Ale każdego dnia dzieją się rzeczy, które kształtują to, kim jestem. Nie musisz na siłę próbować znaleźć szczęścia, Koume. Życie toczy się swoim torem, ale ty musisz wierzyć we własną przyszłość.
Keisuke Isobe: Nie cierpię cię, ale jeszcze bardziej nie cierpię ludzi mojego pokroju.
Yasu: Kto śmieje się z miłości, ten przez miłość będzie płakał.
Iono Mito Archeline: Nieistotne, czy to niewiasta, mężczyzna czy przybysz z innego świata. Grunt, by odnaleźć swą miłość prawdziwą. A gdy to się stanie, nawet w obliczu porażki i nie bacząc na siebie, o miłość tę należy walczyć.
Iono Mito Archeline: Zaakceptuj swe słabości jako część siebie.
Isobe: Sato, zastanawiałaś się już, kim będziesz w przyszłości?
Sato: Nie. Nie myślę o tym, co się wydarzy. Chciałabym, żeby wszystko pozostało tak jak teraz.
Isobe: To głupie. Właśnie przez takie myślenie ludzie marnują swoje życie.
Iono Mito Archeline: Porażką można nazwać jedynie coś, czego naprawić nie sposób.
Koume Sato: Przerażasz mnie! To niemożliwe, że przez tak krótki czas aż tak bardzo się zmieniłeś! Nie mogę znieść tego... że jesteś taki szczęśliwy.
Keisuke Isobe: Masz mnie za użyteczne narzędzie, tak? Myślałaś, że wystarczy kiwnąć palcem, a przybiegnę jak ostatni kretyn? Najgorsze jest to, że masz rację...
Eto Hachibe: W kraju czeka na jej wysokość tysiąc konkubin... Jeśli stanę się jedną z nich, czy wciąż będzie dla mnie miejsce w jej sercu?
Eto Hachibe: Chciałabym być przydatna osobie, którą darzę uczuciem.
Polityk A: A może wezwiemy dwóch takich, co ukradli księżyc?
Polityk B: Niewykonalne. Ta drużyna już nie istnieje.
Nana: Tokio jest niesamowite. Nawet w środku nocy na ulicach są tłumy. Odnoszę wrażenie, jakbym przyjechała z prowincji.
Shoji: Może dlatego, że przyjechałaś z prowincji.
Nana Komatsu: Ciągle zamawiałam pizzę i przytyłam aż trzy kilo, a on nagle rzucił pracę i nie pojawił się już nigdy więcej. Spasłam się na marne!
Shoji: Co tam mruczysz pod nosem? Bo zaczynam się bać.
Nana: Nie mruczałam pod nosem, tylko rozmawiałam z Królem Demonów.
Shoji: Teraz boję się jeszcze bardziej.
Nana: Chciałabym zrobić to w większym miejscu.
Ren: Faktycznie ciasna ta wanna.
Nana: Mówię o koncercie, debilu!
Ando: Ekhem, chciałbym coś zaproponować.
Nana: A to co za beztroski staruszek? Jest najwyżej postacią czwartoplanową, a chce składać jakieś propozycje.

Znalezionych cytatów: 18