Cytaty z tagiem „szkoła” (najlepsze)

szkoła  ·  szkolne życie

Filtry
Uczeń: Co fajnego jest w pracy nauczyciela?
Onizuka Eikichi: Jak znajdę u ucznia pornosa, to mogę go zabrać do domu.
Hōki: Do jakiego klubu dołączysz w szkole średniej?!
Ichika: Do klubu „idę w chatę”! Przez ostanie trzy lata miałem stuprocentową frekwencję.
Ryōhei Sasagawa: Uczestniczyłem w ceremonii zakończenia. Nawet wygłosiłem mowę pożegnalną... Ale zapomniałem, że byłem dopiero na drugim roku!
Akira Toriyama: W Pingwinówku nie ma klasówek, dlatego ten, kto się uczy, uważany jest za wariata.
Inaba: Nic tak nie pozwala zapomnieć o problemach, jak oglądanie idioty w pracy.
Gotou: Inaba, rodzice nie nauczyli cię, żeby szanować nauczycieli?
Inaba: Tak, tak, spadaj już.
Gotou: Próbuję uczyć szacunku, a w zamian otrzymuję brak szacunku!
Konata Izumi: Pamiętam, że to było coś ważnego, dlatego notowałam, ale nie wiem, co tu jest, bo spałam, gdy to pisałam.
Ryōko Asuka: Proszę pana. Kanzaki, Himekawa, Natsume, Shiroyama, Furuichi, Oga, Kunieda, Omori, Tanimura i Hanazawa są nieobecni, bo bolały ich brzuchy. Nic więcej nie wiem.
Tsutomu: Co z tobą? Nie mam zamiaru rezygnować.
Chihaya: Ale twoje oceny spadły przez karutę.
Tsutomu: Tak, ale nadal jestem piąty.
Chihaya: Piąty? Ja jestem piąta od końca.
Tsutomu: Już mi tak nie zależy na nauce. Ale tobie powinno, Ayase.
Hachiman Hikigaya: Za dobre wyniki można zostać zwolnionym z opłat. Wtedy rodzice będą dawać mi pieniądze na szkołę, a ja będę zawijał je do kieszeni.
Święty Mikołaj: Teraz, gdy ciemność dała mi wiedzę, mam trudności z przejrzeniem głupca.
Denji: Nie jestem głupi! Codziennie oglądam teleszkołę!
Pamelka: Paniczynku, ile dostałeś z matmy?
Paniczynek: Ja? Z matematyki? Sto, a co?
Pamelka: Zapytałam nie tej osoby co trzeba... A ty, Aralka?
Aralka: Ja też sto!
Pamelka: Żadni z was przyjaciele, jak babcię kocham.
Run: W razie czego wypisałam sobie co ważniejsze słówka na dłoni.
Nagi: Ale na egzaminach nie można, bo to zwykłe ściąganie.
Run: Wiem przecież, wcześniej wszystko zmyłam. Tylko weszło mi to w krew i zaczęłam mazać po całym ciele. Potem ciężko było mi przestać.
Zero Kiriyu: Picie krwi na terenie szkoły jest surowo wzbronione!
Mei Tachibana: Szkoła jest jak domek dla lalek. Trzymasz się z ludźmi i udajecie przyjaciół, ale kiedy coś im nie pasuje, po prostu cię porzucają.
Chouchou Akimichi: Gdyby sprawdziany mogły rozwiązać problem mojej wagi, wzięłabym się ostro do zakuwania.
Kaczka: Nie uciekłam z zajęć, tylko zrobiłam sobie przerwę. Czasem trzeba.
Jiromaru: Szkolny mundurek ukazuje czystość dziewczęcia.
Uczeń: Zapomniałem zeszytu.
Fuuka: Każdemu się zdarza. Ja zapomniałam biustonosza.
Tomoko Kuroki: Tak sobie ostatnio myślę, że odkąd poszłam do liceum, poziom trudności tego cholernego życia skoczył na hard mode. Kiedy dostanę się na studia albo pójdę do pracy, na bank wyjdzie z tego nightmare mode.
Nauczyciel niemieckiego: No nic, pójdę wam na rękę. Mieliśmy to na zajęciach. Przetłumaczcie to, co powiem, na niemiecki i napiszcie na odwrocie. Zdanie pierwsze: „Reumatoidalne zapalenie stawów”. Zdanie drugie: „Nagi mężczyzna dzierżący banana”. I ostatnie: „James Thomas”.
Tomoko Kuroki: W parach? Grupa momentalnie dobiera się w pary, ja łażę sama po klasie, nie potrafię się odezwać i kończę sama. „Co jest, znajdź sobie parę”. „Dołącz do kogoś”. Wszyscy na mnie patrzą, nie mogę się ruszyć. Plama farby na podłodze, czarna plama w moim sercu!
Subaru Hasegawa: Szkoła podstawowa jest najlepsza!
Tomoko Kuroki: Gdyby tylko nasza klasa została wybrana do B***** Royale, przeżyłabym za wszelką cenę.
Nagisa Shiota: Jeśli czubek tego drzewa jest szkołą, a ziemia tym miejscem, wszyscy znaleźliśmy swoją siłę tu, na dole. Patrząc w górę i będąc obserwowanymi z góry, nauczyliśmy się bać wysokości, nim spróbowaliśmy zacząć się wspinać. To dlatego teraz możemy iść swoją drogą. Mimo to gdzieś po drodze zapomnieliśmy o naszym strachu, więc wciąż od czasu do czasu spadamy na ziemię. Naucz się tu, czego tylko się da. Będziesz mogła iść do szkoły, jak już ułożysz sobie jakiś plan.
Do Sakury, dziewczynki, która przestała chodzić do podstawówki, ponieważ była nękana przez łobuzów.
Nezu: Czyżbym był myszą? Psem? Niedźwiedziem? Tak naprawdę jestem... dyrektorem!
: Ale szkoła jest tak męcząca...
Akira: Chcesz iść na wagary nawet w grze!?
Loid Forger: Jeżeli lekceważenie uczuć dziecka jest częścią polityki edukacyjnej waszej placówki, to obawiam się, że wybrałem złą szkołę.
Podczas rozmowy kwalifikacyjnej do szkoły.
Arpon: Zmierzam do celu, Paifu! A ty jesteś przeszkodą na mojej drodze! Będę królem walk w Nocnej Szkole na Grani Nietoperka!
Paifu: Czy nie stawiasz sobie zbyt niskich wymagań?
Jose: Jest nas tam tylko jedenaścioro...
Ruri Aoki: Czemu szkoła jest taka niewdzięczna? Ledwie tydzień mnie nie ma i nagle wszyscy gadają po obcemu.
Masako Saeki: Jesteście już w trzeciej klasie. Dla licealisty każdy dzień jest niczym tydzień dla dorosłego. Czerpcie inspirację z każdej chwili i rozwijajcie się, jak tylko możecie!
Ota: Szkoła to przedsionek życia! Po świecie chodzi mnóstwo durniów, którzy myślą, że jeśli dostaną się na dobrą uczelnię, to otrzymają gwarancję stuprocentowego powodzenia. W rzeczywistości prawdziwe życie zaczyna się, kiedy idziesz między ludzi. W życiowym maratonie wygrywa ten, kto żyje owocnie, idąc swoją własną drogą.
Tetsushige Tokura: Miałem sześć lat, kiedy pamiętnego lata zetknąłem się z komiksami o chuliganach. Marzyłem o tym, żeby pójść do liceum pełnego rozrabiaków, gdzie bijatyki byłyby na porządku dziennym, ale... ile bym nie szukał, to nigdy takiej szkoły nie znalazłem!
Hang Zang-Ching: Szkolne stopnie, oceny pracowników i zarobki. Kiedy zobaczysz te liczby, bez względu na pewność siebie, przytłacza cię ciężar rzeczywistości.
Chiaki: W takim miejscu chciałabym spędzić całe życie!
Aoi: Zamiast całego życia, najpierw trzeba się zastanowić, co robić po liceum.
Yatora Yaguchi: Poprawianie testów, projektów i zadań, bujanie się z kumplami na mieście, jedno i drugie jest jak praca domowa. By ją odrobić, muszę pracować ciężej od innych. To dlatego osiągam takie wyniki. Nie jestem żadnym geniuszem. Gdy ludzie mnie chwalą, czuję w środku pustkę. Czuję, że nie chodzi im o mnie. Nie wiem dlaczego.
Yatora Yaguchi: Dobra, chłopaki, będę leciał. Wpadnijcie jutro do szkoły, zobaczyć, jak w głębokiej dupie jesteście.
Hitori Goto: Dzień sportu. Największe źródło traumy u introwertyków. Na podstawie ankiety Japońskiego Stowarzyszenia Dziwaków. Haniebny rytuał, który wyklucza osoby bez zdolności sportowych i odmawia im jakichkolwiek praw człowieka. Zarówno w trakcie lekcji, jak i po te biedne dusze są zniewolone, zmuszone do dekorowania transparentów i kibicowania!
Komugi Musashi: W podstawówce i gimku chodziłem na basen. Dzięki temu mogłem podpatrywać, jak koleżankom rosną piersi.
Milly: Jak myślisz, jak wysoki status społeczny ma wnuczka dyrektora?
Nina: Hmmm... taki sobie?
Milly: Taki sobie...

Znalezionych cytatów: 39