Cytaty z tagiem „zaufanie” (najlepsze)

zaufanie  ·  wiara

Filtry
Might Guy: Nie ma sensu ciężko pracować, jeśli nie wierzysz w siebie.
Shizuo Heiwajima: Chcę się odsunąć od ludzi, ale nie mogę znieść samotności. Dlatego nieświadomie szukam wsparcia u innych.
Tsubaki Kasugano: Świat widzialny i niewidzialny. Źródłem cierpienia zawsze jest niewidzialny świat.
Grimmer: Ostatecznie jedynym, któremu możesz zaufać, jesteś ty sam.
Tsugawa: Dlaczego? Seirin powstało w zeszłym roku! Ćwiczyliśmy dużo więcej od nich! Nie mieli z nami szans rok temu! Nieważne, jak na to spojrzeć, jesteśmy silniejsi!
Iwamura: Wystarczy, Tsugawa. Silni nie wygrywają. To zwycięzcy są silni.
Himeko Inaba: Nie ufam nikomu na tym świecie. To oznacza, że każdy jest moim wrogiem. A ty jesteś moim największym wrogiem, bo jeśli się nie mylę, ufasz mi bardziej niż ktokolwiek inny.
Gaara: Wzajemne zrozumienie, zaufanie... Jeśli się tego pozbędziemy, pozostanie nam wyłącznie strach. Postępowanie wedle zasad innych niż moralne – mierzi mnie.
Azuma: Fairy Tail... Ich bronią nie jest magia, ale niesamowita wiara, którą potrafią zmienić w najniebezpieczniejsze ostrze.
Robin: Pirackie sojusze często wiążą się ze zdradą. Przesadnie ufasz ludziom, więc to dość niebezpieczne.
Luffy: Ej, chcesz mnie zdradzić?
Law: Nie.
Yuki Giō: Ludzie może i zdradzają siebie nawzajem, ale raz połączone serca nigdy nie zostaną rozdzielone. Wierzę w to.
Lupin III: Dziewczyna wierzy w moc czarnoksiężnika, a nie wierzy w moc złodzieja. Gdyby tylko w niego uwierzyła, że jest w stanie nawet wznieść się ku niebu! Że może wypić całą wodę z jeziora!
Tsukasa Amakawa: Zdradzę ci sekret każdej dobrej powieści. Na początku Kopciuszek i Śnieżka coś utraciły. Ale na ostatniej stronie żyją długo i szczęśliwie u boku swego księcia, prawda? Jeśli księżniczka ma wszystko od początku, historia nie jest w stanie się rozpocząć. Tylko ludzie, którzy coś utracili, są w stanie stać się głównymi postaciami.
Oboro: Dlaczego demon, który bił do niebios i upadł na ziemię, znowu błądzi w tym miejscu? Dlaczego demon, któremu niebiosa zabrały wszystko, po raz kolejny wyje do nieba? Ty... nie... wy wszyscy... powinniście wiedzieć... Nieważne, jak głośno będziecie się oburzać czy krzyczeć... wasze żałosne głosy nigdy nie dosięgną nieba.
Do Gintokiego podczas walki.
Fisher Tiger: Nie chcę przeżyć przez taką krew! Ta krew jest brudna! W tej krwi płynie nienawiść do ryboludzi! Nie chcę mieć nic wspólnego ani z tą krwią, ani z ludźmi! Nie poddam się ludziom! Nie chciałem wam tego mówić, ale w czasie mojej ostatniej podróży... przez cały ten czas nie byłem na wyprawie, byłem w niewoli! Spędziłem lata na Mariejois. Byłem niewolnikiem! To, co tam zobaczyłem, to szaleństwo ludzi. Ledwo uszedłem z życiem... Ale nie mogłem zostawić pozostałych niewolników. Słuchajcie uważnie... Zawsze żyłem według własnych przekonań i przez to utrudniałem wszystko ambicjom Otohime! Ale ona ma rację! Powinniśmy żyć razem w pokoju! Jednak jedynymi, którzy zdają sobie z tego sprawę, są ludzie tacy jak Koala, którzy o niczym nie wiedzą! Więc proszę, nic nie mówcie o tym na wyspie! Ani o tragedii, która nas spotkała, ani o naszej złości na ludzi. Ten świat jest pełen ludzi o dobrych sercach! Wiem to! Ale to zagrożony gatunek! Niedługo na tym świecie pozostanie jedynie nienawiść! To niedorzeczne, czyż nie?! Mój rozum to wie, ale demon zawładnął moim sercem! Moje ciało... odrzuciłoby tę krew! Próbowałem, ale mimo wszystko... nigdy nie będę w stanie pokochać człowieka!
Judeau: Dosyć tego! To nasz jedyny kwiat. Zapłacicie za to.
Do mężczyzn, którzy napadli Caskę.
Meleoron: Nawet człowiek, z którym przyjaźnisz się od 20 lat, może wbić ci nóż w plecy. Czas nie jest miarą zaufania.
Usopp: Luffy nie umarł. I jestem przekonany, że zostanie Królem Piratów. Gwarantuję wam! I nigdy nie pozwolę z niego drwić!
Podczas walki z Mr. 4 i Miss Merry Christmas.
Sajin Komamura: Aizen twierdzi, że brakuje ci nienawiści, a twój miecz nie jest w stanie go dosięgnąć. My wiemy co innego. Nawet pozbawiony tego parszywego uczucia wyszedłeś zwycięsko z wielu walk. Ochroniłeś również niezliczoną liczbę osób. Pragnienie, by chronić innych, jest samo w sobie wystarczającym powodem do walki. Dzięki niemu zdołasz dosięgnąć Aizena. I nie mówię tu o twoim mieczu, lecz o twojej duszy.
Do Ichigo podczas obrony Karakury.
Izaya Orihara: To, w co wierzysz, zawsze cię uratuje.
Cho Hakkai: Jeśli ktoś ci ufa, to równocześnie ty sam bardziej o siebie dbasz. Nie chcesz zawieść jego nadziei... tym bardziej, że sam mu ufasz.
Luka Crosszeria: Znam jedynie twój ból, niepewność... a także samotność. Gdybyśmy mogli być razem na zawsze... Jeśli również tego sobie życzysz, obiecuję, że nigdy cię nie zdradzę!
Przysięga Luki, jaką złożył Yuki.
Maetel: Dałeś im nie tylko broń. Ofiarowałeś im przyjaźń i zaufanie. Dwie najcenniejsze rzeczy we wszechświecie.
Do Tetsurō.
Nagato: Nie byłem w stanie uwierzyć w siebie.
Yahiko: Hej, Kenshin... Wygraliśmy, prawda? To my mieliśmy rację, prawda?
Kenshin: Jeżeli powiesz, że zwycięzca zawsze ma rację... będziesz taki sam jak Shishio Makoto, ot co.
Light Yagami: Sprawię, że mi zaufasz. Wyciągnę z ciebie, co trzeba, a potem was wszystkich zabiję!
O L’u.
Sunny: Uważasz, że Toriko przegra? Wiara. To piękna rzecz.
Do Coco.
Usopp: Są takie chwile, kiedy mężczyzna nie może uciekać od walki. To czas, gdy inni żartują sobie z marzeń przyjaciela!
Podczas walki z Mr. 4 i Miss Merry Christmas.
Nefertari Vivi: Ja ruszyłam na małą przygodę. To była podróż w poszukiwaniu rozpaczy poprzez ciemne, ponure morza... Po opuszczeniu mojego rodzimego kraju, morze, które zobaczyłam było ogromne. Trudno było mi uwierzyć, jak dużo jest ogromnych wysp. Rośliny i zwierzęta, których nigdy nie widziałam... Zabytki, których nawet nie wyobrażałam sobie w snach. Muzyka fal, było cicho w tym czasie, zmywała moje błahe problemy. W innych czasach byli zawzięci, żeby śmiechem zniszczyć moje strachliwe uczucia. A w środku ciemnej burzy natknęłam się na mały statek. Statek, który zabrał mnie ze sobą i powiedział: „Czy nie widzisz tego światła na przedzie?”. Ten tajemniczy statek nigdy nie zgubił swojej drogi w ciemnościach, przeszedł przez potworne fale, jakby tańczył. Nigdy nie przeciwstawia się morzu, a jednak dziób statku zawsze skierowany jest naprzód. Nawet przez porywiste wiatry. A następnie wskazuje palcem punkt. „Spójrz! Światło jest tam!” Historię moją można nazwać mitem, ale ja wiem, że jest ona prawdziwa. I tak... Ja... nie mogę iść z wami! Ale chcę podziękować wam za wszystko, co zrobiliście do tej pory. Chciałabym pójść na inną przygodę, ale nie mogę...! Bo widzicie... Ja kocham mój kraj bardzo mocno! Dlatego nie mogę. Chociaż ja nadal będę trwać tu i teraz... jeśli ponownie się kiedyś spotkamy, któregoś dnia... możecie jeszcze raz nazwać mnie waszym przyjacielem?
W ramach pożegnania ze Słomianymi.
Aoyagi Ritsuka: Soubi... Jeśli... Jeśli Seimei wrócił do życia... Jeśli rozkaże ci mnie zabić... co wtedy zrobisz?
Agatsuma Soubi: Seimei nie żyje.
Aoyagi Ritsuka: Dlatego powiedziałem „Jeśliby”! Jeśli Seimei by tak rozkazał... Odpowiedz mi, Soubi! Zabiłbyś mnie, prawda?
Agatsuma Soubi: Prawdopodobnie.
Aoyagi Ritsuka: Wiedziałem... (Ritsuka zaczyna biec, ale Seimei go łapie za rękę i przytula)
Agatsuma Soubi: To nie to. Posłuchaj mnie!
Aoyagi Ritsuka: Nie mam zamiaru słuchać twoich wykrętów!
Agatsuma Soubi: Jeśli taki dzień nadejdzie... umrę jako pierwszy.
Aoyagi Ritsuka: Soubi...
Agatsuma Soubi: Życie bez ciebie, Ritsuka... Dla mnie to...
Rose: Czyż to nie wspaniałe, przejść życie w nadziei, codziennie wielbiąc Pana i dziękując mu za każdą chwilę? A jak uwierzysz, to na pewno urośniesz!
Do Eda.
Shiori Shiomiya: Dla mężczyzny, który jest po prostu zboczeńcem, jest jeszcze nadzieja, ale dla mężczyzny, który jest zboczeńcem niedotrzymującym danego słowa, nie ma już ratunku.
Alvin: Tylko jak coś, to ja jeszcze świeżak jestem. Więc nie oczekuj za dużo!
Karla: Spokojnie, od początku w ciebie nie wierzyłam!
Matamune: Wybieraj sercem, bo serce nie jest niewolnikiem rzeczywistości, ale czymś, co wierzy do samego końca.
Sōsuke Aizen: Wszystkie stworzenia chcą wierzyć w coś większego od nich samych. Nie potrafią żyć bez ślepego posłuszeństwa. I by uciec od presji tej ufności, zaczynają szukać kogoś innego, większego od nich samych. I potem znów zaczynają szukać kogoś jeszcze silniejszego. Tak się rodzą wszyscy królowie. Tak rodzą się... bogowie.
Pułkownik Victor Stroheim: Jak uczy historia, nie należy lekceważyć ludzi kierujących się niezachwianą wiarą w słuszność swojej sprawy.
Nami: Niewiele ludzi potrafi wierzyć w innych bez odrobiny zwątpienia.
Usopp: Hej, wolnego! Czy mi się wydaje, czy ty właśnie w mojej obecności obrażasz mojego kapitana?! Gdyby to był ktoś, kto rzeczywiście mógłby nas zostawić bez mrugnięcia okiem, to nawet nie masz pojęcia, ile cierpień, by sobie oszczędził! Pewnie, że wolelibyśmy stąd uciec z podkulonym ogonem! Ale co by się nie działo, bez wahania... obdarza nas bezgranicznym zaufaniem i w nas wierzy, do cholery! Więc nam nie pozostaje nic innego, jak odwdzięczyć się tym samym! Dlatego, póki będzie w nas tliło się życie, będziemy na jego wezwanie!
O Luffym do podwładnych Caseara.
Jean: Już powiedziałam, że moje życie należy do ciebie. Będę stosować się do twoich rozkazów bez względu na to, jak lekkomyślne one będą.
Mars: Nie jestem twoim wrogiem, zaufaj mi.
Asta: Jak miałbym zaufać komuś z tak złowrogim spojrzeniem?!
Mars: Poza tym mam na imię Mars, wypierdku.
Asta: Teraz jest jeszcze niemiły!
Tōru Oikawa: Wierzę w was wszystkich!

Znalezionych cytatów: 59