Become
my son!
Cytaty z tagiem „zwierzęta” (najlepsze)
Filtry
Żółwi Pustelnik: Przybywaj, nieśmiertelny ptaku!
Morski żółw: Przepraszam, ale nieśmiertelny ptak zatruł się czymś i zdechł.
Morski żółw: Przepraszam, ale nieśmiertelny ptak zatruł się czymś i zdechł.
Tōbe Hachiro: Nie jesteśmy ludźmi udającymi wilki. Jesteśmy wilkami w ludzkiej skórze.
Ibara Naruse: Szczury... ale słodkie. Są tu nawet i nietoperze! To miłe patrzeć, jak to miejsce tętni życiem.
Choi Jong-in: Minęło trochę czasu, od kiedy bawiłem się z mrówkami. Gdy byłem dzieciakiem, używałem zapalniczki, by was podpalać. Gdy się paliły, wydawały takie fajne, strzelające dźwięki... Teraz słyszę jedynie głośne eksplozje.
Cirucci Sanderwicci: A co to za dziwak? Wygląda jak przerośnięty termit! Może to jakiś... przerośnięty termit?
Pesche: Co!? Termit!? Wypraszam sobie! To już raczej chrząszcz jelonkowaty!
Pesche: Co!? Termit!? Wypraszam sobie! To już raczej chrząszcz jelonkowaty!
Tōbe Hachiro: Wilk pada ofiarą myśliwego jedynie w ludzkich opowieściach.
Serpico: Nieczęsto widzi się ludzi zamieniających się w ośmiornice. Przez takie rzeczy tracę apetyt.
Son Gohan: Na jednej południowej wyspie odkryto niesamowite mrówki. Zaczynają świecić i przemieniają się, gdy czują zagrożenie. Całkiem jak Super Saiyanie.
Cosette: Wiesz, że jakieś karaluchy zrobiły sobie tam imprezkę?
Takt: Zostaw je. Może i są wstrętne, ale chociaż mi nie przeszkadzają. W przeciwieństwie do ciebie.
Takt: Zostaw je. Może i są wstrętne, ale chociaż mi nie przeszkadzają. W przeciwieństwie do ciebie.
Diego Brando: U swoich podstaw ludzie nie różnią się od gołębi. Jeśli jeden ptak poleci w prawo, wszystkie lecą w prawo. Żaden z nich nie próbuje dostrzec niczego poza własnym zyskiem i dumą. Wszyscy są tylko zgromadzeniem udających. [...] Sprawię, że będą udawać jeszcze bardziej. Będę stał daleko od tego stada gołębi i panował nad nim!
Musica: Zarąbisty kociak! To chihuahua?
Haru: Myślałeś, że to kot? Poza tym chihuahua to pies!
Haru: Myślałeś, że to kot? Poza tym chihuahua to pies!
O Plue.
Yukinori: Lubisz zwierzęta?
Jūzō: Uwielbiam wyobrażać je sobie z wyprutymi flakami.
Jūzō: Uwielbiam wyobrażać je sobie z wyprutymi flakami.
Jabu: Najwyraźniej odmawiasz mi posłuszeństwa. Ostrzegałem cię, nie wolno ci zwracać się takim tonem do młodej damy.
Seiya: Wystarczy, Jabu. Zachowujesz się jak potulny piesek, który merda ogonem na rozkaz swojej pani.
Jabu: Co?!
Seiya: Jeśli zresztą dobrze pamiętam, zawsze tak się zachowywałeś. Możesz mi zdradzić, jaki zwierz jest twoim patronem? Piesek czy może mała świnka?
Seiya: Wystarczy, Jabu. Zachowujesz się jak potulny piesek, który merda ogonem na rozkaz swojej pani.
Jabu: Co?!
Seiya: Jeśli zresztą dobrze pamiętam, zawsze tak się zachowywałeś. Możesz mi zdradzić, jaki zwierz jest twoim patronem? Piesek czy może mała świnka?
Nana: Nie mam wyboru... Powiedz mi, jak wygląda twoja pani, a pomogę ci ją znaleźć.
Maron: Pomożesz? Będziesz cudowną żoną, panienko. Moja pani... pachnie tak cudownie.
Maron: Pomożesz? Będziesz cudowną żoną, panienko. Moja pani... pachnie tak cudownie.
Horohoro: Prawo dżungli... Tata mówił o tym, od kiedy byłem dzieckiem. Reguły natury są niezmienne, więc nie ma nic lepszego niż uznanie, że nie możesz się im sprzeciwić. Czy to niebo czy może, każdy świat ma swojego władcę. Nawet król zwierząt, lew, nie wzbije się w niebo i nie zanurkuje na dno morza. Wątpię, żeby w ogóle próbował pożreć krety. Przenosząc swój świat pod ziemię, kret pokona lwa!
Kei Kishimoto: W tym mieszkaniu... możesz trzymać psa lub kota?
Kei Kurono: Tak, myślę, że paru sąsiadów je ma.
Kei Kishimoto: Dobrze, więc... Czy zatrzymasz mnie?
Kei Kurono: Tak, myślę, że paru sąsiadów je ma.
Kei Kishimoto: Dobrze, więc... Czy zatrzymasz mnie?
Pracownik zoo: Widzi pan?
Inspektor: Co takiego?
Pracownik zoo: Hipoptama. Myśli, że skoro ma kapelusz, to wygląda jak człowiek. On więzi nasze zwierzęta.
Inspektor: Człowieku, nie gadaj głupstw.
Mała Mi: On che zabrać do zoo Muminka, jego Tatusia, Mamusię i Pannę Migotkę
Inspektor: To wygląda na spisek. Albo... jeszcze gorzej, na porwanie.
Pracownik zoo: Nie można porwać hipopotamów!
Inspektor: Co takiego?
Pracownik zoo: Hipoptama. Myśli, że skoro ma kapelusz, to wygląda jak człowiek. On więzi nasze zwierzęta.
Inspektor: Człowieku, nie gadaj głupstw.
Mała Mi: On che zabrać do zoo Muminka, jego Tatusia, Mamusię i Pannę Migotkę
Inspektor: To wygląda na spisek. Albo... jeszcze gorzej, na porwanie.
Pracownik zoo: Nie można porwać hipopotamów!
O Tatusia Muminka.
Yuuna: Czy to miniaturowe wersje tamtego potwora z wczoraj? Pomyśleć, że takie maleństwa wyrosną na potwory.
Kogarashi: Nie, to zwykłe węgorze.
Kogarashi: Nie, to zwykłe węgorze.
Shiryu: Dawno, dawno temu pewien wędrowiec został ranny. Zobaczyły to niedźwiedź, lis i królik i postanowiły mu pomóc. Niedźwiedź, wykorzystując swą siłę, złowił mu rybę. Lis, wykorzystując swój spryt, znalazł owoce. Ale królik był zbyt słaby, aby mu pomóc. Zgadnij, w jaki sposób pomógł wędrowcowi? Zgadza się. Królik, który nic nie przyniósł, rzucił się w ogień, aby wędrowiec mógł go zjeść.
Nezu: Czyżbym był myszą? Psem? Niedźwiedziem? Tak naprawdę jestem... dyrektorem!
Ai Haibara: Gdyby skazano mnie na śmierć jak królową Marię Antoninę, skoczyłbyś do wody i zabił się jak jej pupil Thisbe?
Do trzymanego psa.
Policjant: Hej, ty! To niebezpieczne i nieodpowiedzialne! Co, jeśli dzieciaki zaczną tego próbować?!
(Sonic spogląda w kamerę)
Sonic: Dzieci nie gonią jeży w wyścigówkach.
(Sonic spogląda w kamerę)
Sonic: Dzieci nie gonią jeży w wyścigówkach.
Ginko: Rośliny, mushi, zwierzęta i ludzie... Wszyscy żyjemy na tych samych prawach natury. Zawsze tak było.
Anglade: Świat, w którym żyjemy... może być tylko snem tych skorupiaków, które żyją w otchłani.
Yoh Asakura: Zawsze coś mnie fascynowało w łabędziach.
Fakir: Chyba się tam nie utopiła? W ogóle kaczki mogą się utopić? Akurat ona na pewno.
Kaczka: Jestem kaczką. Zwykłym ptakiem. A tą, którą widział książę, była Princess Tutu w pięknej sukience. Nie ja.
Nadeshiko Kagamihara: Ale wąskie pomieszczenie... Sypialnia dla węgorza...
O pokoju kółka.
Kapelusznik: A ja jakim zwierzęciem jestem?
Alicja: Niedźwiedziem.
Kapelusznik: Ooo, podoba mi się. Widzisz we mnie niedźwiedzia?
Alicja: Tak. Masz takie cienie pod oczami. Jak niedźwiedź.
Alicja: Niedźwiedziem.
Kapelusznik: Ooo, podoba mi się. Widzisz we mnie niedźwiedzia?
Alicja: Tak. Masz takie cienie pod oczami. Jak niedźwiedź.
Znalezionych cytatów: 40