Cytaty (najlepsze), strona 4

Filtry
Son Gokū: W sumie mój nieżyjący dziadek też nie miał [ogona]... To dlatego, że dziadek był wyjątkowym dziwakiem!
Kuririn: Nie wyglądasz mi na takiego, co by się sztukami zajmował.
Gokū: Bardzo lubię sztuczki!
Kuririn: He he he, to miał być dowcip?
Gokū: He he, byłeś się odlać, jak włosy rozdawali?
Kuririn: [...] Spójrz tylko na Boskiego Miszcza!!!
Boski Miszcz: Ja tam najzwyczajniej wyłysiałem...
Komentator: To prawda, księżyc znikł! Proszę państwa, czy państwo zdają sobie sprawę ze skali wydarzenia?! Wszystkie łunochody pójdą na złom, już nikt nie zamieni się w wilkołaka, a nasze dzieci nie będą wiedziały, co ukradli Jacek i Placek!
Ulong: Dziwny z ciebie gość. Mnie interesują tylko kobiety.
Gokū: Co za problem? Mógłbyś przecież poprosić tego smoka, żeby ci je dał...
Ulong: No tak! Ty to masz łeb.
Rozmowa o Smoczych Kulach.
Pilaf: Nie potrafisz zrozumieć intencji autora, żeby choć raz narysować komiks bez gagów poniżej krytyki?! Podobno tygodnik „Shonen Jump” zwiększył nakład! Wiesz, jakie masy nas teraz czytają!? Więc jeszcze raz powtarzam – postarajcie się utrzymywać poziom!
Do Mai.
Yamcha: Odkąd nie masz ogona, zmienił ci się środek ciężkości. Niedługo się przyzwyczaisz.
Son Gokū: Co? Ogona? Aaa!!! Nie ma!!! A zresztą co mi tam...
Pani Dori: Łódki.
Shin-chan: Super.
Pani Dori: Stąd wyglądają jak łódki w wannie.
Shin-chan: Tak, ale ja wolę łodzie podwodne. Weź mnie do wanny, to ci pokażę mój peryskop.
Greed: Ciekawe, o co tu chodzi. Niby mam w sobie od cholery dusz, ale odkąd odzyskałem tamte wspomnienia, czuję się jakiś pusty.
Itaru Hashida: Cóż, włamanie się powiodło, ale bez uprawnień administratora mam ograniczone pole manewru. Tak jakbym mógł zobaczyć tylko cycki.
Sanji: Myślicie, że nie wiem, że to banda okrutnych, bezlitosnych zbirów? Że żaden akt litości tego nie zmieni? Dobrze wiem to wszystko, ale nic mnie to nie obchodzi... Chcę dać im jeść i wszystko mi jedno, co będzie potem. Nawet nie chce mi się nad tym zastanawiać.
Moritaka Mashiro: Dlatego dla mnie miłość jest niczym więcej jak bólem i cierpieniem. Ta niechciana miłość po prostu pogrąża mnie dalej w czeluście piekła.
Shizuo Heiwajima: Chcę się odsunąć od ludzi, ale nie mogę znieść samotności. Dlatego nieświadomie szukam wsparcia u innych.
Alphonse: Ed... czy ja jestem straszny?
Edward: Zlituj się... jesteś życzliwością zapakowaną w puszkę.
Erza Scarlet: Nie muszę umierać dla dobra moich przyjaciół, muszę żyć dla nich. Ponieważ to jedyny sposób, żeby przyszłość była szczęśliwa.
Rika Furude: Ktoś kiedyś powiedział: „Przeznaczenie jest czymś, czego nie można wyrzeźbić własnymi rękoma”. Ale jeśli dostanie się szansę, wtedy może zaistnieć niewielki cud.
Mamiya Shinjirō: Rzecz, której najbardziej nie chciałby zobaczyć balsamista, to zwłoki ukochanej osoby.
Shizuo Heiwajima: Nic mi nie jest. To nawet nie boli. Idź. Nie bardzo to rozumiem, ale musisz iść za nią, prawda? Rany, zawsze chciałem to powiedzieć! Zostaw to mi. Idź śmiało!
Holo: Nawet kiedy stada wilków walczą o terytorium, las widziany z daleka zawsze wygląda spokojnie.
Shinta Fukuda: Kiedy [mangi] są ustawione według popularności, wszyscy wiedzą, co jest na czasie, a co nie. Ludzie czytają te popularne, ponieważ są popularne. Moim zdaniem powinno się je mieszać. Takie coś zmniejszyłoby szansę na zdobycie sztucznej popularności. Teraz nie stawia się mang na równi.
Gai: Myślałem, że byłem lepszy od mojego wiecznego rywala. Jednakże...
Lee: Tak! Teraz twoja kolej, by go wyprzedzić.
Gai: Jeżeli Kakashi będzie Hokage, sprawię, że będę lepszy! Będę wyżej niż Hokage, wyżej i wyżej!
Lee: Powodzenia, mistrzu! Tak przy okazji, jest coś wyżej od Hokage?
Gai: Właśnie się zastanawiam...
Sanji: Jeśli boisz się, że zrobisz coś źle, to nie będziesz w stanie nic zrobić.
Mjolnir Marie: Już wiem... wyjdę za kibel. Co sądzisz? Klop każde gówno zaakceptuje!
Gendō Ikari: Ludzie żyją, zapominając o przeszłości, ale są rzeczy, o których trzeba pamiętać.
C.C.: Pójdź przodem i poczekaj na mnie... na tamtym świecie.
Rintarō: Zrobię to, skoro taki jest wybór Bramy Steina... Jestem szalonym naukowcem, Hōōinem Kyōmą! Oszukanie świata nie jest dla mnie niczym trudnym! Hahahahahahaha hahahahahahaha.
Itaru: Okarin powrócił do swojej dawnej formy.
Mayuri: Mayushii jednak woli, kiedy Okarin zachowuje się w ten sposób.
Rintarō: Powtórzę to jeszcze raz. Jestem... szalonym naukowcem... Hōōinem Kyōmą... a świat leży na wyciągnięcie mojej dłoni!
Oz Vessalius: Jeśli ktoś bez namysłu przyzna się do tego, że ciężko pracuje, będzie to najlepszy dowód, że umie jeszcze za mało.
Sōjirō Seta: Żeby poprawić dom, który został krzywo zbudowany, najpierw należy go zburzyć.
Kenshin Himura: Zmarli nie pragną zemsty, ale szczęścia tych, którzy nadal żyją.
Yūko: Widziałeś, Teiichi... Najbardziej wstydliwe części mojego ciała...
Teiichi: Wstydzisz się? Ale to przecież tylko kości.
Yūko: Już bardziej naga nie mogłabym być!
Darcia: Raj, który powstanie z przeklętego świata, jest niczym.
Piccolo: Zaraz mnie diabli wezmą.
Kuririn: Jak Bulma się zdenerwuje, to jest gorsza od Freezera.
Ciel: Być albo nie być, oto jest pytanie.
Sebastian: Paniczu, proszę, włóż więcej serca w swój występ.
Ciel: B-Być albo nie być...
Grell: Jeśli będziesz w ten sposób grać, lepiej już nie być!
Usopp: Coś ty powiedział!? Chcesz się bić!? No to dalej, chodź! Tylko uprzedzam, żadnej taryfy ulgowej! Zoro, bierz go!!!
Do Sanjiego.
Kuririn: Zastanów się.
Vegeta: Nie mam czasu.
Tobi: Ichibi, Nibi... a ja jestem Tobi!
Monkey D. Luffy: Śmiercią nie da się spłacić długu wdzięczności! Naprawdę myślisz, że to po to uratował ci życie!? Że po to się poświęcił, żebyś teraz dał się zabić!?
Do Sanjiego.
Lelouch Lamperouge: Do całego świata! Jestem Imperatorem Świętego Imperium Brytyjskiego, nazywam się Lelouch vi Britannia! Schneizel się poddał. Wraz z tym zarówno Damocles, jak i F.L.E.I.J.A. należą do mnie. Zakon Czarnych Rycerzy nie ma już sił, aby mi się sprzeciwić. Jeżeli ktokolwiek będzie próbował, pozna jedynie potęgę F.L.E.I.J.A. Nie ma teraz nikogo, kto by stanął na drodze do mojej hegemonii. Tak, od dziś, od tej właśnie chwili, świat należy do mnie! Lelouch vi Britannia rozkazuje! Świecie, bądź mi posłuszny!
Pakkun: Sasuke się zatrzymał... Ale mamy jeszcze sporo drogi. Ten zapach...
Naruto: Co się dzieje?!
Sakura: Czy coś się stało Sasuke?!
Pakkun: Nie zauważyłem tego aż do tej pory... Ale ty... używasz takiego samego szamponu co ja. To ten o zapachu świeżych kwiatów. Jestem tego pewien! Cóż, ale moja sierść jest bardziej lśniąca.
Naruto: Nie zajmuj się głupotami w tak poważnej sytuacji!
Sakura: Takiego jak pies?
Pakkun: Dobra, dobra.
Sakura: Używam takiego jak pies. Używam takiego jak pies.
Naruto: Sakura?
Sakura: Używam takiego jak pies. Używam takiego jak pies. Używam takiego jak pies.
Naruto: Sakura? Czekaj! Hej!
Gintoki Sakata: Dobre sake. Zapomnijmy o tym, co się stało. Kiedy jednak próbujesz o tym zapomnieć, następnego dnia to do ciebie wraca. I właśnie to powoduje, że czujesz się jeszcze gorzej od poprzedniego dnia? Możesz przed tym uciec. Zwłaszcza jeśli to coś, o czym naprawdę chcesz zapomnieć. [...] Nie uciekaj! Najpierw musisz zmienić się ty! Jeśli nie, inne rzeczy się nie zmienią! Nawet jeśli możesz przed czymś uciec, może nie powinieneś! Szczególnie, gdy jest to coś, o czym chcesz zapomnieć!

Znalezionych cytatów: 4013