Cytaty postaci Vegeta z „Dragon Ball” (najnowsze)

Filtry
Vegeta: Ciężko stwierdzić, czy taka kukła cokolwiek oberwała.
O Osiemnastce.
Vegeta: Jiren wydawał się przepotężny, ale jego poziom mocy był niewiele wyższy od naszego. Używał swojej mocy całkiem niewymuszenie. Widziałeś? Nawet w trakcie walki był w pełni rozluźniony, nie licząc czasu, gdy się bronił.
Vegeta: Nigdy w życiu nie pójdę na taki układ. Wolę śmierć.
Goku: Przecież już raz umarłeś. Zapomniałeś?
Vegeta: Chyba już nigdy nie zostanę królem Vegety.
Po wybuchu planety.
Vegeta: Jestem niepoprawnym optymistą...
Vegeta: Nie licz na to, zaordynuję ci dietę. Od dzisiaj, grubasie, zaczynasz odchudzanie.
Do Bubu.
Gohan: Vegeta zmienił się w Super Saiyanina.
Kuririn: Niemożliwe. Myślałem, że może nim zostać jedynie Saiyanin o czystym sercu, taki jak Goku.
Vegeta: Moje serce jest absolutnie czyste. To czyste zło.
Toppo: Zmierz się ze mną.
Vegeta: Nie interesuje mnie walka z numerem dwa.
Toppo: Czy sam nie jesteś numerem dwa?
Caulifla: Poczułaś to, Kale?
Kale: Poczułam, Caulifla.
Vegeta: Co to za wielkie ki?
Siedemnasty: Też to czujesz?
Osiemnastka: Tak, powietrze... Cała strefa nicości się trzęsie.
Freeza: Proszę, proszę. Wygląda to tak, jakby jakiś potężny potwór się przebudził.
O Jirenie.
Vegeta: Gardzę twoją walką z ukrycia, słyszysz, pączku?! Wycisnę z ciebie marmoladę!
Do Pruma.
Vegeta: Saiyańskie kobiety były twarde jak masło z lodówki.
Vegeta: Zrobię ci z ogona jesień średniowiecza... ty parszywy kuweciarzu!
Do Beerusa.
Vegeta: Mam gdzieś swoją planetę, kumpli czy rodziców.
Vegeta: Pokażę ci, czego nauczyłem się podczas pobytu na Ziemi.
Kivi: Super szybkiego zwiewania?
Kuririn: Niesamowity był skubaniec... Może wykopiemy mu grób...
Vegeta: Chyba sobie wykopiecie, palanty!
Podczas walki z Vegetą.
Vegeta: Nawet jeśli jest z innego wszechświata, nie ma szans, żeby Freeza mógł być dobry.
Vegeta: Kazałem na siebie czekać, Kakarotto.
Gdy Vegeta osiągnął poziom SSJ4.
Vegeta: Bez względu na wszystko nie zapominaj o saiyańskiej dumie!
Po walce z Cabbą.
Vegeta: Zawiodłeś mnie. Prosisz przeciwnika, żeby uczył cię podczas walki? Jak w takim momencie śmiesz... nazywać się Saiyaninem?!
Podczas walki z Cabbą.
Vegeta: Stanę się silniejszy bez niczyjej pomocy. Przewyższę Boga Super Saiyan, Beerusa, a przede wszystkim ciebie!
Do Goku.
Vegeta: Zamilcz! Najpierw bierzesz moją moc, a potem dajesz się pokonać!
Do Goku.
Dende: Jeśli się głębiej zastanowić, to myślę, że cała piątka obecnych tu Saiyan ma czyste serca.
Buu: Nawet Vegeta?
Vegeta: I kto to mówi!
Vegeta: Zaszczytem będzie zginąć z ręki Boga Zniszczenia.
Vegeta: Możesz zawładnąć moim ciałem i moją duszą, ale nigdy nie zapanujesz nad moją dumą!
Vegeta: Przykro mi, ale chyba mój syn ma więcej saiyańskiej krwi niż twój, Kakarotto!
Po wygranej Trunksa.
Vegeta: Wtedy z pewnością przewyższyłem cię mocą!
Goku: Tak było. Gdy znowu pojawi się ktoś mocny, poproszę go, żeby dał Bulmie po gębie.
Vegeta: Uderzyłeś moją Bulmę! Ty draniu!
Bulma: Kto to jest?
Vegeta: To wszechmocny Beerus i...
Whis: Whis, we własnej osobie.
Bulma: Twoi znajomi? Dzień dobry, jestem Bulma, przepiękna żona Vegety.
Beerus & Whis: Dzień dobry, pani Bulmo.
Bulma: Nie spodziewałabym się takiej kultury po twoich znajomych. Chyba są nietutejsi. Jesteście kosmitami... Kosmici!
Vegeta: Co to za nieprzyjemnie uczucie? Czyżbym trząsł się ze strachu?
Vegeta: Chcecie znać moje zdanie? Za chwilę będziecie mieć koniec świata.
Po przybyciu Freezy na Ziemię.
Vegeta: Chcę poznać odpowiedź na pytanie... Czy maszyna może odczuć strach...?
Do androida #19.
Vegeta: Nikt nie jest w stanie rozszyfrować Saiyanina obliczeniami.
Baby Gohan: Żeby mnie zabić, musiałbyś zabić jego. Zdradziłbyś syna swojego przyjaciela?
Vegeta: Bez chwili wahania.
Vegeta: Randki są dla słabiaków.
Do Gotena.
Vegeta: Włosy mi stają dęba ze zdumienia.
Vegeta: Mimo że z pozoru wyglądam normalnie, potrafię być szczególnie okrutny.
Vegeta: Ciekawe, co ich tam spotkało. Wiele bym dał by to wiedzieć. Ale nie powiedzą mi. Na pewno.
O Gokū i Gohanie po ich treningu.
Gohan: Chyba nie chcecie, żeby wasze życie stało się publiczną tajemnicą? Tak mi się wydaje.
Vegeta: Załatwię każdego dziennikarza.
Piccolo: Nie lekceważ jego siły. Przecież nie udało ci się pokonać #18. Zdajesz sobie sprawę, jaką będzie miał moc, gdy zdobędzie energię dwóch cyborgów?
Vegeta: Nie zwracaj się do mnie tym tonem. Wiem wszystko! Mam cię uczyć dobrych manier?!
Żołnierz: Nie do wiary, pokonał nas jeden wojownik. Panowie, jesteście do niczego. Wstyd mi za was.
Vegeta: Chciałbym o coś zapytać. Czy nie spotkaliście w tej okolicy wojownika o imieniu Songo? Znacie go.
Żołnierz: To Kosmiczny Wojownik.
Vegeta: Oczywiście. W którą stronę się udał?
Żołnierz: Chwileczkę, jesteś równie brutalny jak on. Jeżeli tak, to natychmiast stąd uciekaj.

Znalezionych cytatów: 45