Cytaty (najnowsze)

Filtry
Drako: Najpowszechniej akceptowaną rzeczą w historii jest chyba Bóg. Czemu ludzie tak chętnie przyjmują Boga? Pewnie... ze strachu. O przyszłość i przed śmiercią. Boja się nieznanego. By sobie z tym poradzić, zwracają się ku Bogu, nieskończonej, wiekuistej istocie.
Drako: Bez pieniędzy człowiek jest słaby i nieszczęśliwy. Taka jest prawda. Muszę się wzbogacić. By przestać się bać.
Szef: Myślisz, że na czym polega praca w policji?!
Yao: Pościgi, strzelaniny i wybuchy!
Dhruv: Naucz się alfabetu i czytaj, ile wlezie. Nie dla uznania. By nauczyć się myśleć. Łącz ze sobą pozornie niezwiązane informacje. Informacje przekuwaj w praktyczną wiedzę. W ten sposób poznaję się prawdę.
Dhruv: Boga nie ma. Nie ma dowodów na jego istnienie. To właśnie ta niepewność sprawia, że to jest wiara, a nie wiedza. Niewiara w Boga daje przewagę, otwiera nowe możliwości. Więc od tej pory nie zawracaj sobie głowy religią. Nie pozwól, by cokolwiek ci odebrała. Panowanie nad sobą lub powód do życia. Zamiast tego uznaj, że twój ból jest bólem tego świata. Więc od jutra nie bój się okazywać smutku innym.
Dhruv: Masz silne postanowienie. Kiedyś dojdzie ono do głosu. Twój czas jeszcze nie nadszedł.
Do Drako.
Dhruv: To prawda, że w większej grupie kwitnie konkurencja. Ale też pogłębiają się nierówności. Co jest zarzewiem sporów. W warunkach dzikiej konkurencji słabi są skazani na zagładę. Wolność bez zasad to anarchia.
Wódz: Dużo wnosisz do wspólnoty. Dlatego z chęcią pożyczę ci złoto ze skarbca. Choć nie pojmuję, czemu go tak rozpaczliwie pragniesz.
Drako: Dla spokoju ducha.
Życie, śmierć, morderstwo... Wszystko to rezultat podjętych decyzji. Prześladuje was pech? Los wam nie sprzyja? Nie macie szczęścia do ludzi? Bzdury. Po prostu podjęliście złą decyzję, bo dokonaliście wyboru bez zastanowienia.
Schmidt: Niedoskonały ludzki ład należy obalić. I żyć skromnie na łonie natury, która jest boskim porządkiem. Dla człowieka jako istoty żywej nie ma nic lepszego.
Heretyk: Stalibyśmy się podobni do bezrozumnych zwierząt!
Schmidt: Otóż to! Przecież niewiele się od nich różnimy. Nie jesteśmy zdolni objąć prawdy. A półprawdy prowadzą do błędnych przekonań. A te z kolei do tragedii. Mogę przyjąć tragedie spowodowane przez naturę. Ale nie nieszczęścia, które są dziełem człowieka.
Marin Kitagawa: O kurka! Ale wielkie balony!
Mitaka: Przygoda? Emocje? Obawiam się, że bycie Jedi nie jest tak wspaniałe, jak sądzisz.
Jun Kazama: Pierwszym przeciwnikiem, jakiego musisz pokonać, jesteś ty sam. Musisz przezwyciężyć swoje myśli. Jak inaczej dostrzeżesz, jak można kogoś pokonać?
Kaho Ichinose: Opowieści... Historie zamknięte w szkatułkach zwanych książkami. Kocham książki, bo skrywają wewnątrz niezmierzone światy. Chcę odkrywać go z kimś ramię w ramię. Z uśmiechem dzielić się wrażeniami, omawiając, co było ciekawe, a co dziwne.
Kaho Ichinose: Rozmawiałam z postacią literacką! Kosmos! Odlot! Pewnie nie mogę o tym nikomu powiedzieć?! A, przecież i tak nie mam znajomych! Uff, ulżyło mi!
Torako Koshi: Rety. Jedenaście odcinków minęło, a ja dalej nic nie wiem o tym całym Hino!
Narrator: Wiosna. Kosia i jej koleżanki zostały trzecioklasistkami. Najwyraźniej nie utknęły w linii czasowej z serii Sazae-san.
Kulobóg Numer Dwa: Przestań żartować i wracaj do domu ssać cycka mamusi.
Do Vegety.
Badeni: Panie, Ty obiecałeś nam zbawiciela. „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”. Miłosierny Boże, przyjmij swego sługę, którego wezwałeś dziś do siebie. Wpuść go do obiecanego nam Królestwa Niebieskiego. Odpuść mu grzechy i dopuść go do swej wiekuistej światłości. Pozwól mu zmartwychwstać w chwale. W imię naszego Pana. Amen.
Kanna: Proponuję zderzenie na rogu. Będziesz na niego czekać ukryta za rogiem, a jak tylko zobaczysz, że się zbliża... Bum! Na ziemię. Blokujesz mu przejście i mówisz: „Bardzo ci dziękuję, że powiedziałeś mi o swoich uczuciach. Uszczęśliwiło mnie to. Chcę, żebyś zbudował dla mnie dom”.
Shiori: Czemu ma budować dom?
Kanna: Mnie by to ucieszyło.
Do Tamako.
Badeni: Gdyby każdy umiał pisać, świat zalałyby łgarstwa i głupota. To byłaby klęska dla ludzkości.
Siddhartha Gautama: Dawanie szczęścia ludowi stanowi cel, do którego powinni dążyć władcy.
Arthur Thomas Quenton: Młodzi chłopcy mają przed sobą przyszłość. Przyszłość dorosłych jest trywialna, monoțonna i przewidywalna. Ale kiedy jest się młodym... to zupełnie rzecz. Ciągle nowe aspiracje, niegasnący blask nadziei... Dorośli już nie miewają marzeń.
Tom Kusanagi: Upadłem na głowę, kupuję ciastka dla kotów.
Mikan: Dla nas, kotów, najważniejsza jest swoboda.
Taguchi: Ty wolisz światło, a ja jestem miłośnikiem cienia.
Komugi: Łysienia?
Komugi Musashi: W podstawówce i gimku chodziłem na basen. Dzięki temu mogłem podpatrywać, jak koleżankom rosną piersi.
Komugi Musashi: Nie uważasz, że prześwitujący stanik dziewczyny moknącej na deszczu ma w sobie coś ze sztuki?
Rafał: Nie lekceważcie przeciwnika. Bo to nie ja nim jestem. Ani herezja. Lecz wyobraźnia i ciekawość. Czyli prawda.
Nowak: Prawda?
Rafał: Rozprzestrzenia się jak zaraza. Nawet zarażony nad nią nie panuje. To nie nieszkodliwy sprzeciw, który zdoła okiełznać władza.
Rafał: Przykro mi to mówić, ale świat jest pełen głupców. Nim się obejrzałem, stałem się największym z nich. W głębi serca nie jestem godny, mądry, pokorny ani zdolny. Lecz butny, zuchwały, pochopny i bezradny. A teraz zamierzam ruszyć z posad Ziemię.
Hubert: Błędny wniosek też ma wartość.
Hubert: Życie bez lęku jest niepełne.
Rafał: Przykro mi to mówić, ale świat jest pełen głupców.
Harley Quinn: Wiedziałeś, że implanty piersi mogą powodować świecenie się cycków?
Rick: Przestań pajacować i zacznij walczyć!
Clayface: Jak możesz?! Właśnie odgrywam tu scenę wartą Oscara!
Peacemaker: Proszę cię! Chyba Złotej Maliny.
Lisa: Czy któreś z was jest trenerem Pokémonów?
Ash: Tak, jestem Ash Ketchum z Alabastii i chcę zostać mistrzem Pokémonów!
Brock: A ja nazywam się Brock i chcę zostać twoim chłopakiem!
Bardock: Dla mnie liczy się to, czy walczę z kimś, kogo chcę pokonać! Nie potrzebuję innego powodu!
Bardock: W walce na śmierć i życie, tylko głupiec myśli o czymkolwiek poza zwycięstwem!
Piccolo: Vegeta nie jest kimś, kto nie potrafiłby oszacować siły przeciwnika.
Narrator: W tamtych czasach ludzkość była zamożna. Wysyłali roboty w kosmos, aby zabierały zasoby z innych planet i wracały z nimi na Ziemię. Wszystko było zapewnione przez państwo, więc ludzie nie musieli pracować. Niemniej jednak rząd obawiał się ewentualnego buntu, więc wprowadzili sygnały podświadomości na kanałach audiowizualnych, żeby ludzie byli zadowoleni z oglądania i nie robili niczego więcej. Kapitan Harlock obawiał się o przyszłość ludzi pod taką kontrolą i zbuntował się przeciwko rządowi, stając się piratem...

Znalezionych cytatów: 4159